Polacy zakochali się w zakupie mieszkań! Z pewnością sprzyjała temu dosyć mocna akcja kredytowa, jaką udzielały banki komercyjne na przestrzeni ostatnich lat jak również bardzo rozległa oferta zarówno rodzimych deweloperów, jak i firm z kapitałem zagranicznym, które podjęły się budowania całych, rozległych osiedli, zlokalizowanych częstokroć na obrzeżach dużych polskich aglomeracji miejskich. Wraz z rosnącą ilością zawartych w formie aktów notarialnych transakcji, których przedmiotem była wspomniana wyżej sprzedaż mieszkań, narosło także wiele pytań dotyczących tego, o czym tak naprawdę pamiętać, podejmując się dosyć żmudnego, ale finalnie z pewnością wartościowego procesu określanego mianem „projektowania mieszkania”. Mówiąc całkiem wprost, wypada odpowiedzieć sobie na istotne pytanie, wyrażone w tytule niniejszego artykułu, a mianowicie: o czym pamiętać, projektując mieszkanie? Postarajmy się znaleźć odpowiedź na tego rodzaju zagwozdkę, pamiętając jednocześnie, że nie aspiruje ona do miana jedynej słuszne prawdy i że poruszane tutaj zagadnienie jest niezwykle wprost wieloaspektowe. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy zaś do, mamy głęboką nadzieję, miłej i pouczającej lektury!
Przede wszystkim, nigdy, przenigdy nie zapominajmy o metrażu! To właśnie ilość dostępnych metrów kwadratowych powierzchni użytkowej danego lokalu jest głównym wyznacznikiem tego, na co faktycznie możemy sobie pozwolić, projektując jego wnętrze! Zarządzanie dostępną przestrzenią w naszych, polskich realiach, gdzie przeważającą ilość mieszkań stanowią popularne M-3 i M-4, a także niemała ilość niewielkich kawalerek stanowi niemałe wyzwanie. Rzadko bowiem kiedy mieszkanie oferuje nam więcej niż 52-55 metrów kwadratowych, a bywa i tak, że przeznaczona do mądrego, rozsądnego zagospodarowania przestrzeń jest i dwukrotnie niższa! Wybieramy zatem meble (chociażby takie jak narożniki czy rozkładane sofy) i dokonujmy zakupu różnorakich sprzętów pod kątem tego, czy będziemy je w stanie efektywnie i w przemyślany sposób rozlokować.
Inna, istotna wytyczna, związana jest rzecz jasna z dominującym kolorem i motywem przewodnim danego mieszkania, rozumianym chociażby jako przeważający materiał, z którego wykonana jest spora część mieszkalnego wyposażenia. Oczywiście, okazjonalne, zdarzające się od czasu do czasu przełamanie istniejącego nurtu przewodniego nie jest niczym złym (a bywa wręcz wskazane – co pokazują między innymi najlepsze dywany!) to jednak zaburzenie całościowego stylu mieszkania w drodze jego niedbałego przeprojektowania zazwyczaj skutkuje fatalnym w odbiorze „misz-maszem”, którego raczej za wszelką cenę należy unikać! Starajmy się zatem podchodzić do tematu rozsądnie i nie pozostawiać żadnego elementu designerskiego ślepemu przypadkowi, który, jak to często bywa, potrafi być bezlitosny dla efektu końcowego!