Polscy komornicy nie grzeszą skutecznością. Szacuje się, że zaledwie około dwudziestu procent postępowań egzekucyjnych jest efektywnych. Dla pozostałych wierzycieli oznacza to spisanie należności na straty jeżeli nie podejmą innych czynności windykacyjnych.
Co zaś kryje się pod pojęciem „innych czynności windykacyjnych”. Tu niejednej osobie przyjdzie na myśl grupa złowrogich osiłków dobijających się do drzwi mieszkania dłużnika ale nie o taką „inną czynność windykacyjną” tu chodzi która choć bywa skuteczną, to może okazać się niebezpieczną nie tylko dla dłużnika ale i dla samego wierzyciela – jej zleceniodawcy.
Jakie więc jeszcze alternatywne sposoby windykacji bywają skuteczne w odniesieniu do należności nawet po bezskutecznej egzekucji komorniczej? Jednym z takich sposobów jest upublicznianie informacji o zadłużeniu z podaniem danych osobowych dłużnika. Takie upublicznianie jest zgodne z prawem o ile dokonywane w formie oferty sprzedaży wierzytelności. I owszem, może się trafić nabywca na taką wierzytelność jednak częściej zdarza się, że upublicznianie na tyle szkodliwe, zawstydzające dla dłużnika, że dokonuje on spłaty takiego długu. Upublicznić dług można w internecie jak również w tzw. realu, w miejscu zamieszkania dłużnika.
Niektóre długi powstały w wyniku wyłudzenia i w odniesieniu do takich kolejnym sposobem windykacji jest zainicjowanie postępowania karnego poprzez zgłoszenie organom ścigania wyłudzenia czyli oszustwa. Należy zaznaczyć, że nie każdy dłużnik to oszust. Def9inicja oszusta w art. 286 Kodeksu karnego jest następująca: „Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.” Kluczowe dla zaistnienia tegoż przestępstwa przy zaciągnięciu długu jest owe wprowadzenie wierzyciela w błąd. Jeżeli na przykład ktoś dokonuje zakupu towaru z odroczonym terminem zapłaty oświadczając sprzedającemu że nie posiada wymagalnych zobowiązań finansowych gdy tymczasem takowe ma (np. zaległości podatkowe oraz wobec ZUS) lub co gorsza już toczy się przeciwko niemu bezskuteczne postępowanie egzekucyjne, to można uznać że dokonał wyłudzenia (jeżeli oczywiście nie dokona zapłaty gdy minie termin płatności). Co może wierzycielowi przynieść zgłoszenie wyłudzenia? Dłużnik może przestraszyć się grożącej mu kary i dokonać zapłaty. Często tak się dzieje zwłaszcza po skazaniu dłużnika przez sąd na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu pod warunkiem naprawienia szkody – https://pamietnikwindykatora.pl/oszustwo-obowiazek-naprawienia-szkody-w-wyroku-karnym/ – czyli dokonania zapłaty długu.
Wspomniane sposoby windykacji bywają skuteczne ale wcale nie często. Dlatego niezmiernie istotne jest zweryfikowanie wypłacalności, uczciwości potencjalnego klienta, pożyczkobiorcy i w ogóle strony jakiejkolwiek umowy wiążącej się z powierzeniem jej mienia, pieniędzy.