Zieleń uspokaja, wycisza, sprawia, że lepiej odpoczywamy. To dlatego uwielbiamy spędzać każdą wolną chwilę, czy to w przydomowym ogrodzie, czy na działce. Nie ulega jednak wątpliwości, że pielęgnacja takiego miejsca wymaga wiele pracy. Tylko wtedy efekt będzie rzeczywiście zadowalający. Ze wszystkich zadań bardzo dużo czasu trzeba poświęcić trawnikowi, który jest wizytówką każdego ogrodu. Sprawdźmy więc jak to zrobić, aby zachwycał swoim wyglądem!
Podlewanie to podstawa
To oczywiście nie dziwi, bo woda to życie nie tylko dla ludzi, ale dla każdej istoty żywej, także trawy. Murawa bardzo źle reaguje na susze, a widać to po tym, jak żółknie. Szczególnie więc latem musimy podlewać ją często. Liczy się odpowiednia częstotliwość, przykładowo trawniki młode krótko po założeniu, powinny być podlewane dwa, a nawet trzy razy dziennie. Później zaś wystarczy już raz, dwa razy, ale w tygodniu. Najlepsza pora na podlewanie to wczesny ranek, a nie wieczór, jak niektórzy twierdzą. Pamiętajmy też, aby nie przesadzać, bo nadmiar wilgoci może zaszkodzić.
Co do podlewania?
Najkorzystniej kupić po prostu wąż i zraszacz, ale dla wygody warto zaopatrzyć się w instalację, która zapewnia w pełni automatyczne nawadnianie. Są to przewody rozprowadzające wodę oraz zraszacze, jakie są sterowane przez elektrozawory. Nad całością czuwa sterownik połączony z czujnikiem deszczowym (choć może to być też czujnik wilgotności gleby).
Jak kosić?
Trawy dość wcześnie kwitną, najintensywniej zaś rosną pod koniec kwietnia, w maju i czerwcu. Musimy stale regulować ten wzrost, skracać ją tak, aby nie zdążyła podwoić swojej długości. Najlepiej robić to raz na tydzień lub dwa. Nowy trawnik powinniśmy kosić, gdy trawa ma 8 do 10 cm wysokości. Skracajmy ją o 1/3, ale już przy następnym koszeniu noże ustawmy tak, jak nam pasuje. Może więc mieć wysokość 5-7 cm, ale też 2 cm, gdy trawnik będzie intensywnie użytkowany.
Jak wybrać kosiarkę?
To zależy od wielkości trawnika. Do małych odpowiednia będzie kosiarka elektryczna, ale już do większych warto zainwestować w model spalinowy. Ta pierwsza jest bardzo cicha, ta druga ma większą moc silnika. Przydatne mogą być też kosy i podkaszarki, w których nie ma noża podcinającego trawę, a odpowiada za to szybko obracająca się napięta żyłka.
Nie zapominajmy o nawożeniu
Rozwijająca się trawa stale pobiera składniki pokarmowe z gleby, a im jest gęściejsza i częściej koszona, tym ma większe na nie zapotrzebowanie. Szczególnie na azot, fosfor i potas. W sprzedaży znajdziemy różne mieszanki nawozowe, które koniecznie trzeba stosować według przepisu i rozsypywać równomiernie, aby nie spalić roślin.
Napowietrzanie
Można o tym zapomnieć, ale korzenie traw, tak samo, jak wody, potrzebują tlenu. Jak gleba jest zbita, to zalegają tam ścięte resztki, tzw. filc. Przez to trawa gorzej rośnie. Żeby do tego nie dopuścić, trzeba stosować aerator. Dzięki niemu stworzymy głębsze i płytsze otwory, które pozwolą na dostanie się nich wody, powietrza, jak i nawozów. To znacząco poprawi kondycję naszego trawnika.
Te wszystkie zabiegi sprawią, że trawa, która rośnie w naszym ogrodzie, będzie w doskonałym stanie.