W krajach tzw. Trzeciego Świata ludzie umierają z niedożywienia, podczas gdy w krajach wysoko rozwiniętych, takich jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania czy Niemcy, przyczyną śmierci coraz częściej jest otyłość. Zwiększa ona bowiem ryzyko wielu groźnych chorób – cukrzycy, nadciśnienia, chorób wieńcowych itp. Jak walczyć z tą narastającą epidemią?
Statystyki przerażają
W Europie otyłość szybko się rozprzestrzenia. Dotyczy już nawet 20 proc. mężczyzn i 25 proc. kobiet. Brak aktywności fizycznej, siedzący tryb życia, nieprawidłowa dieta i nadmierne spożycie tzw. pustych kalorii powodują, że zwiększa się nasza tkanka tłuszczowa. Aż w 90 proc. przypadków otyłość wynika z dodatniego bilansu energetycznego, co w uproszczeniu oznacza, że zjadamy więcej, niż nasz organizm potrzebuje. Nie jesteśmy w stanie spalić dodatkowych kalorii, dlatego odkładają się one w postaci tłuszczu w całym organizmie.
W Polsce nadwagę ma ponad połowa dorosłych ludzi, a z otyłością walczy około 20 proc. populacji. W równej mierze problem ten dotyczy kobiet i mężczyzn. Nasze społeczeństwo tyje w zastraszającym tempie, co jest prostą drogą do takiej epidemii otyłości jak w Stanach Zjednoczonych. Według GUS-u na nadwagę i otyłość w Polsce choruje 61 proc. mężczyzn i 44 proc. kobiet.
Problemy diagnostyczne i związane z leczeniem
Otyłość jest już uznawana za chorobę cywilizacyjną i podejmowane są często radykalne sposoby jej leczenia, m.in. chirurgiczne operacje bariatryczne. W naszym kraju istnieje problem w leczeniu osób otyłych. Rzecznik Praw Pacjenta alarmuje, że brakuje sprzęt medycznego, który wytrzymałyby obciążenie ciężarem ciała powyżej 150 kg. Trzeba uczynić wszystko, aby zahamować rozwój otyłości, zwłaszcza wśród osób młodych. Pomagają w tym takie ośrodki jak poradnia metaboliczna w Olsztynie prowadzona przez Centrum Polkard.
Ważna jest profilaktyka otyłości. Trzeba nauczyć dzieci i młodzież, jak odżywiać się prawidłowo, aby nie mieć problemu z nadprogramowymi kilogramami. Już teraz co czwarte dziecko ma nadwagę lub jest otyłe, a problem ten zaczyna się już u dwulatków. Rodzice muszą zadbać o to, aby dziecko jadło urozmaicone posiłki i prowadziło dobrze zbilansowaną dietę. Konieczne jest ograniczenie spożywania wysokokalorycznych produktów – chipsów, słodyczy, fast foodów i śmieciowego jedzenia. Należy także propagować aktywny styl życia – gimnastyka w szkołach powinna zachęcić dzieci do uprawiania różnych dyscyplin sportowych.