Remontu instalacji elektrycznej dokonuje się z rożnych powodów. Mogą to być kwestie estetyczne, przestarzała instalacja lub częste występowanie problemów przepięciowych. O ile wymiana samego gniazdka nie jest trudna, o tyle poważniejsze zmiany w całej instalacji wymagają odpowiedniej wiedzy, doświadczenia, a często także przeprowadzenia dość inwazyjnych prac.
Ustalenie celu prac remontowych
Zakres wykonywanych prac będzie zależny od tego, jaki efekt chcemy osiągnąć. Wymiana samych gniazdek nie jest skomplikowana, jednak zmiana ich położenia ze względu na przeniesienie mebli i sprzętów może wymagać kucia ścian. Częstym problemem jest także niedobór gniazd w stosunku do wysokiej mocy urządzeń. Mogą one wymagać zasilania trójfazowego, a to wiąże się z doprowadzeniem przewodów pięciożyłowych. W Polsce dominują także przestarzałe rozwiązania. Właściciel firmy „Texon” Włodzimierz Proc mówi: „Używane lata temu przewody były dwużyłowe i wykonywało się je z aluminium. Przez to łatwo mogą się złamać, luzować lub utleniać, co jest niebezpieczne dla naszego dobytku. Ze względu na ograniczony dostęp materiałów w czasach PRL-u niektórzy elektrycy jako puszki elektryczne stosowali opakowania po konserwach. To wszystko zwiększa ryzyko pożaru”.
Problemy z przestarzałą instalacja
Zgodnie z informacjami GUS na rok 2019, 20% polskich budynków mieszkalnych powstało po 1989 roku. Oznacza to, że znaczna ich część posiada przestarzałą instalację pozbawioną odpowiednich zabezpieczeń. Poza niską jakością używanych materiałów powszechnym problemem jest niewystarczająca ilość gniazd i punktów oświetleniowych, a także stare bezpieczniki (tzw. korki). O wykonaniu poszczególnych prac tak naprawdę powinien zadecydować doświadczony elektryk. Można ułożyć nowe obwody od tablicy rozdzielczej, jednak jeśli elektryk oceni, że takie zmiany będą zwyczajnie nieopłacalne, lepiej jest położyć nowe okablowanie niż wspierać się tym, co jest. Na szczęście starych przewodów nie trzeba usuwać ze ścian. Wystarczy odciąć je od zasilania.
Poprawne rozmieszczenie przewodów
Współcześnie przewody wykonuje się nie z aluminium, ale z miedzi. Natomiast wszystkie stosowane gniazdka powinny być uziemione i zasilane przewodami trójżyłowymi z odrębną żyłą ochronną. Przewody zasilające umieszcza się w tzw. peszlach (rurkach sztywnych lub elastycznych), które z kolei wkłada się w wykute wcześniej bruzdy w ścianach. Natomiast płaskie przewody wielożyłowe z podwójną izolacją można umieszczać bezpośrednio w tynku. Powinny one być położone pionowo lub poziomo w liniach prostych, co najmniej 30 cm od posadzki. W mniej inwazyjnych remontach instalacji przewody chowa się w listwach, kanałach instalacyjnych, sufitach podwieszanych i lekkich ściankach działowych co zapobiegnie kuciu i tynkowaniu ścian. Na koniec warto wykonać zdjęcie planu instalacji, co z pewnością przyda się w przyszłości, gdy będziemy chcieli np. wywiercić otwór.
Zachowanie odpowiednich standardów bezpieczeństwa
Wymiana starej rozdzielnicy może wiązać się z demontażem licznika, a to wymaga zawiadomienia zakładu energetycznego. Zakres prac czasem uwzględnia także modernizację przyłącza między domem i siecią energetyczną, ponieważ stare przewody są za cienkie, aby mogły wytrzymać większe obciążenia (np. z podgrzewaczy przepływowych). Położenie nowej instalacji elektrycznej wymaga dokładnego rozplanowania miejsc, w których będą gniazda, punkty oświetleniowe, włączniki i rozdzielnica. Zasilane z sieci trójfazowej obwody powinny mieć równomierne obciążenie faz. Rozdzielnicę umieszcza się w łatwo dostępnym miejscu, np. w pobliżu wejścia do domu. Jej wielkość zależna jest od zamontowanych w niej modułów, a to z kolei uzależnione jest od poziomu rozbudowania całej instalacji. Przeważnie zawiera ona kilka rodzajów aparatów zabezpieczających. Powinniśmy także uwzględnić miejsce obok istniejącej rozdzielnicy na ewentualne podłączenie dodatkowych sprzętów w przyszłości.