Każde dziecko wraz z upływającym czasem zaczyna uczyć się samo jeść. Początkowo wykorzystuje w tym celu własne ręce. Jednak przychodzi taki moment, w którym warto zdecydować się na naukę jedzenia przy użyciu sztućców. Nie mogą być to jednak produkty takie same, jak w przypadku dorosłych – najważniejsze jest bowiem bezpieczeństwo dziecka. Na co zwrócić uwagę wybierając wyposażenie dla malucha?
Sztućce dopasowane do wieku dziecka
Jedną z najważniejszych kwestii jest dopasowanie sztućców do wieku dziecka. O tego typu produktach można mówić już przy rozszerzaniu diety, kiedy różnego rodzaju przeciery warzywne, czy owocowe podawane są przez dorosłego przy użyciu łyżeczki. Specjalista z firmy Elhand-Baby zauważa: „Samo rozszerzanie diety ma miejsce w momencie, kiedy dziecko ma zaledwie kilka miesięcy. Na tym etapie rodzice powinni zwrócić szczególną uwagę na sztućce, którymi podawany jest pokarm. Szczególnie polecane są łyżeczki, które mają silikonową końcówkę. Dzięki niej dziecko ma ułatwione zadanie przy jedzeniu – może delikatnie ściągać pokarm bez obawy o podrażnienia dziąseł. Tak naprawdę tego typu łyżka sprawdzi się u dzieci do 3 roku życiu. Ważne jest jednak odpowiednie dopasowanie jej rozmiaru, co wpływa na możliwości nabierania pokarmu”.
Produkty dla maluchów, które zaczynają same jeść
Sztućce dla dzieci, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z samodzielnym jedzeniem, powinny być wykonane z wysokiej jakości plastiku. Dzięki temu będą one całkowicie bezpieczne dla malucha. Są to standardowo:
- łyżeczki,
- widelce,
- noże.
To, na co warto zwrócić uwagę, to przede wszystkim odpowiedni, ergonomiczny kształt, dzięki któremu dziecku będzie miało ułatwione zadanie utrzymania przedmiotu w rączce. Plastikowe sztućce mają wiele zalet. Na widelec bez problemu można nabić jedzenie, nóż poradzi sobie z przekrojeniem owoców, czy ugotowanych warzyw. Rodzice z kolei nie będą musieli martwić się, że ich dziecko zrobi sobie krzywdę.
Czy sztućce mogą przekonać niejadka do posiłku?
Wiele małych dzieci przechodzi tak zwany bunt, kiedy zdarza się, że nie chcą nic jeść lub strasznie marudzą. Zazwyczaj ma to miejsce w okolicy 4-5 roku życia. W takim przypadku można zdecydować się na zastosowanie sprytnej sztuczki, aby przekonać malucha do zjedzenia znienawidzonej przez niego marchewki, czy brokuła. Wystarczy zainwestować w odpowiednie sztućce. Wiele produktów dostępnych na rynku, zwłaszcza tych wykonanych z plastiku przedstawia ulubionych bohaterów z bajek. W ten sposób posiłek może być spożywany z Psim Patrolem lub Elzą z Krainy Lodu. To jednak nie wszystko. Na rynku znajdziesz produkty z brokatem, świecące lub takie, które zmieniają kolor pod wpływem ciepła.
Niezależnie od tego, jakie sztućce dla dziecka wybierzesz, zwróć uwagę, aby posiadały one odpowiednie atesty świadczące o ich jakości. Tylko wtedy będą całkowicie bezpieczne dla malucha.